Ptaki w naszych hodowlach zazwyczaj widzimy przez kraty. O ile na co dzień nie jest to problemem, to fotografia przedstawiająca ptaka, którego chcemy pokazać z najlepszej strony, wykonana przez kraty nie jest już tym, co chcielibyśmy uzyskać.
Aby zrobić dobre zdjęcie ptaka bez kratek potrzebne jest pudełko, zwane fotoboxem, które ma odpowiednie wyposażenie do wykonywania w nim zdjęć.
Każdy hodowca ma swój, własny, niepowtarzalny pomysł na fotobox. Problem w tym, że hodowcy zazwyczaj nie są fotografikami, więc efekty bywają różne. Chciałbym zaprezentować tutaj mój fotobox, który sprawdził się w fotografii.
Na początek wymiary – głębokość 50 cm, wysokość 30 cm, szerokość 30 cm. Tak, wyszła z tego spora skrzynia, ale dokładnie taka ma być. Przedni otwór, przez który robi się zdjęcia, ma wymiary: szerokość 10 cm, wysokość 13 cm.
Zdjęcia takie powinny być wykonywane obiektywem portretowym, tj. o ogniskowej 50 mm dla aparatów cyfrowych (dokładniej dla pełnej klatki to 50 mm, dla niepełnej klatki to 30-35 mm). Tylko taka ogniskowa zapewni odpowiednie odwzorowanie kształtu kanarka, nie robiąc z niego „grubasa” lub „chudzinki”.
Pomysł na obrotowy drążek jest zależny od dostępnych materiałów. Mój pomysł to pręt metalowy, trzymany z obu stron przez tulejki ze śrubkami. Kółka pozwalające na obrót drążka są, jak zresztą pozostałe materiały, wzięte z modelarstwa lotniczego. Innymi słowy – są to kółka z modelu samolotu, które akurat miałem pod ręką. Drążek umieszczony jest w odległości 12 cm od tylnej ścianki, co pozwala na delikatne rozmycie tła.
Skrzynka zbudowana jest ze sklejki 4 mm, łączonej za pomocą kleju listwami 15 mm w każdym rogu. Górna oraz przednia pokrywa wsuwane są za pomocą kształtowników stosowanych do montażu paneli ściennych, mocowanych na „ciepły klej”
Na zewnątrz skrzynka pomalowana jest kolorowym lakierem – akurat taki kolor miałem pod ręką.
Farba wewnętrzna – to farba do ścian stosowana w łazienkach, należy wybrać farbę, która będzie najbardziej matowa jak to tylko możliwe. Ja stosowałem „Dekoral odporna na wilgoć do kuchni i łazienek”. Tylna ścianka pomalowana jest na czarno (czarna, matowa, Dekoral), gdyby było potrzebne czarne tło. Tak właściwie, to można ją pomalować kolorem „18% szary” i stosować ją jako „szarą kartę” do ustawienia barwy w aparacie. Górna pokrywa pomalowana jest z jednej strony białą farbą, jak wnętrze, a z drugiej strony – złotym lakierem. Po umieszczeniu pokrywy złotą stroną do wnętrza klatki uzyskuje się delikatne ocieplenie barwy zdjęć (efekt początkowego zachodu słońca).
Na zewnętrznej stronie tylnej ścianki przyklejone są „ciepłym klejem” magnesy, tym samym tło trzymane jest czterema magnesami w rogach. Wymiana tylnego tła na inny kolor jest szybka i wygodna.
Oświetlenie – jest największym problemem. Oświetlenie musi być stałe (nie może migać), mieć odpowiednią barwę (ok. 5500 K) i być wystarczająco mocne, aby dobrze oświetlić ptaka. A najważniejsze jest to, aby rozmieszczenie światła nie dawało żadnych cieni.
W moim box’ie wykorzystałem oświetlenie listwą LED 600 o kolorze „neutralnym” – dwa paski po bokach, umieszczone jak litera C o długości ok. 102 cm każda. Dolna część paska ma światło skierowane do góry, przednia część – w stronę żerdki, a górna część – na bok, równolegle do pokrywy. Po licznych próbach okazało się, że konieczne jest jeszcze światło z góry – umieszczone ok. 17 cm od tylnej ścianki – dwa odcinki po 24 cm.
Oświetlenie może być zasilane z zasilacza 12V lub z akumulatora – ja preferuję akumulator. Pobór prądu to ok. 1,8 A (22 w).
Ustawienia aparatu – tutaj ustawia każdy sobie. Najlepsze ustawienia dla mnie to: 1/640, f:8.0, ISO 640. Prędkość mniejsza niż 1/320 mija się z celem – większość zdjęć będzie poruszonych.
I na koniec zdjęcia:
i zdjęcia wykonane za pomocą fotobox’u:
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.