28.08 – Minęło sporo czasu od ostatniego wpisu. Lęgi oficjalnie są zakończone, młodzież się pierzy, dorośli odpoczywają i też się pierzą. Wkrótce dodam zdjęcia tegorocznej młodzieży. Pojawią się też kanarki w zakładce „do sprzedania” tylko muszą ukończyć pierzenie i zacząć chociażby w przybliżeniu wyglądać jak kanarki, a nie wypłochy.
04.04 – Pisklaki w kamerce z gniazdkiem jakoś nie chcą jeść albo samica nie chce ich karmić. Wykluły się cztery – dwa najsilniejsze zostały podłożone samicy z lęgu opisanego 22.03, bo nadal siedziała w gnieździe. Pozostałe dwa pozostały w gnieździe rodziców. Wszystkie cztery były dokarmiane ręcznie, ale podejrzewam, że te dwa słabsze jednak nie dadzą rady. Ale są też dobre wiadomości – jutro jest planowane pierwsze obrączkowanie!
28.03 – Kontrola gniazdka z kamerką wykazała 100% zalężonych jajek – 4 szt. Termin klucia 3.04.2016.
22.03 – Jedna z par okazała się bardzo dowcipna. Samiczka zniosła jajka i w trzecim dniu wysiadywania ktoś wyrzucił je z gniazda i rozniósł po klatce. Oczywiście popękały. Teraz samiczka siedzi na pustym gnieździe.
18.03 – W jednym z gniazdek została podłączona kamerka. Na razie samiczka złożyła 2 jajka i siedzi na sztucznych. Wysiadywanie zacznie się za jakieś 3 dni.
17.03 – Chciałbym wyrazić swoją opinię na temat poglądów, które krążą wśród „hodowców” – wiem, że niektórzy traktują dwuletnie ptaki jako „nie udało się sprzedać”, a starsze jako „strata”. Niech im będzie. Moim zdaniem w hodowli cenne są ptaki starsze, o wskazanej budowie. Po pierwsze są „pewniejsze siebie” i nie panikują jak roczne, co skutkuje tym, że dzieci też mniej się boją. Poza tym mają doświadczenie w lęgach i nie popełniają błędów kanarków, które przystępują do lęgów po raz pierwszy. Po trzecie – są silniejsze zarówno z budowy jak i odporności na ewentualne choroby. Po czwarte – wiadomo jakie będą miały dzieci. W tym roku moje pary lęgowe składają się z 17% ptaków z 2013 r., 46% ptaków z 2014 r. i 38% ptaków z 2015 r.
14.03 – Dzisiaj pojawiło się pierwsze jajko. A od wczoraj dieta wzbogaciła się o kiełki. Są też pierwsze zdjęcia.
06.03 – Jakoś wytrzymały jeszcze miesiąc i ogłaszam wszem i wobec początek sezonu lęgowego 2016. Dzisiaj przygotowałem 8 lęgówek i trafiło do nich 8 par. Czekamy na budowę gniazd i pierwsze jajka.
02.02 – No i zaczyna się; ciemno, zimno, do wiosny daleko, a kanarki zaczynają szaleć. Papiery podarte walają się po klatkach i podłodze, śpiewy i wrzaski na całego. Tłumaczę im, jak komu dobremu – do wiosny jeszcze miesiąc, początek lutego to za wcześnie na lęgi. Macie 8 stopni, to jeszcze jest zima. A one nic sobie z tego nie robią. Ale nie ma – jeszcze trochę muszą wytrzymać.
Śniadanie rodziców:
Śniadanie młodzieży:
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.