Moja hodowla

 

Po pewnym czasie hodowla kanarków w pokoju stała się dosyć męcząca. Zwłaszcza jak kanarki chodziły spać o 14:30 i musiały mieć ciemno i cicho.
W międzyczasie pojawiła się wizja (i możliwość) urządzenia osobnego pomieszczenia dla hodowli. Jednak po wejściu ręce nam opadły zobaczywszy stan pomieszczenia świeżo opuszczonego przez lokatorów:

img_8428 brud

img_8429 smród

img_8454 i odpadający tynk

img_8432 praktycznie wszędzie

img_8425 „zadbane” drzwi itp.

Nie jestem w stanie zrozumieć jak można tak mieszkać, ale najwyraźniej lokatorom to nie przeszkadzało.

Należało więc zabrać się do pracy:

img_0927 Odbić zagrzybiony tynk

img_8533 Wymienić całą instalację

img_1363 Doprowadzić do porządku drzwi

img_1227 Ocieplić i przy okazji wyrównać sufit

img_1417 Załamać się po zdjęciu kilku warstw wykładzin i gumolitu. To w ciapki to ma być podłoga.

img_1422 Czekać aż wszystko wyschnie i pył opadnie

img_1622 Położyć normalną podłogę

img_1629 Oporządzić okna

img_1677 Przygotować szkielet regału dla kanarków


I już po 9 miesiącach można przygotować się do przenosin hodowli.

Do tej pory zajmowała większą część pokoju:

img_9853 Kanarki przed przeprowadzką


A tak wygląda nowe pomieszczenie kanarków, jeszcze remontowo i zostało sporo do zrobienia, ale kanarki już mieszkają:

img_9858 img_9859 img_9860

 

 Zamieszczone przez o 15:46