Moja hodowla
Po pewnym czasie hodowla kanarków w pokoju stała się dosyć męcząca. Zwłaszcza jak kanarki chodziły spać o 14:30 i musiały mieć ciemno i cicho.
W międzyczasie pojawiła się wizja (i możliwość) urządzenia osobnego pomieszczenia dla hodowli. Jednak po wejściu ręce nam opadły zobaczywszy stan pomieszczenia świeżo opuszczonego przez lokatorów:
Nie jestem w stanie zrozumieć jak można tak mieszkać, ale najwyraźniej lokatorom to nie przeszkadzało.
Należało więc zabrać się do pracy:
Ocieplić i przy okazji wyrównać sufit
Załamać się po zdjęciu kilku warstw wykładzin i gumolitu. To w ciapki to ma być podłoga.
Czekać aż wszystko wyschnie i pył opadnie
Przygotować szkielet regału dla kanarków
I już po 9 miesiącach można przygotować się do przenosin hodowli.
Do tej pory zajmowała większą część pokoju:
A tak wygląda nowe pomieszczenie kanarków, jeszcze remontowo i zostało sporo do zrobienia, ale kanarki już mieszkają: