12.03 – Trwają pozimowe porządki. W hodowli nadal 10 stopni, ale jak słońce zaświeci to od razu robi się cieplej, więc kanarki jak zwykle szaleją. Trwa układanie par lęgowych.
21.04 – Ze względu na pogodę, kanarki stwierdziły, że sam mogę sobie robić legi – one poczekają na wiosnę i poszły z szafy wyjmować palta i jesionki. W hodowli nadal 8 stopni, za oknem +2.
19.07 – W tym roku kanarki miały wolne skrzydło i robiły co chciały, czyli niewiele. Mój czas zajęła rodzina i praca wobec czego kanarki stwierdziły, że bez doglądania nie będą przeprowadzać lęgów i cały okres przesiedziały albo w pustych gniazdach albo na pustych jajkach. Niestety nie mam ani jednego pisklaka w tym roku. Osoby czekające na młode kanarki bardzo przepraszam.